Czym są tajemnicze norweskie Światła Północy? Czy da się ją „upolować” na własną rękę i gdzie ją znaleźć? Jak wygląda zorza polarna – Aurora Borealis?
Spektakl na niebie
Podróżujemy na północ Norwegii kuszeni licznymi zdjęciami znalezionymi w Internecie i filmikami z pięknymi kolorami nieba, które jest magicznym zjawiskiem. Aż trudno uwierzyć, że istnieje i można ją podziwiać – zupełnie za darmo! Tańcząca zorza polarna ukazująca się w różnych kształtach i gamach kolorystycznych to coś, co koniecznie musicie obejrzeć na własne oczy!
To niesamowite zjawisko zainspiruje nawet największego przeciwnika zimna czy też podróży, ale czym właściwie jest i jak powstaje wspomniana wcześniej zorza? Zorza czyli aurora borealis zjawisko świetlne, które ma miejsce na wysokości ok. 100 km nad naszymi głowami. Powstaje w pobliżu biegunów magnetycznych planety, która ma silne pole magnetyczne o charakterze dipolowym.
Przybierając rozmaite kształty i kolory hipnotyzuje i pozwala człowiekowi z radością dziecka zachwycać się tym zjawiskiem. Po zobaczeniu jej na własne oczy wiem, że matka natura pozwoliła mi zobaczyć jeden z najpiękniejszych widoków, o jakich marzyłam.
Podpowiem Wam kilka pomocnych trików, jak obejrzeć zorzę na własną rękę.
Aplikacje mobilne warte uwagi
My Aurora Forecast&Alerts – możemy w niej obserwować aktualne położenie zorzy na świecie. Tutaj dowiemy się, czy jesteśmy w obszarze nadchodzącej zorzy. Jeżeli jesteście w zielonym obszarze, a wskaźnik KP jest wysoki – koniecznie ruszajcie poza miasto.
Norway Lights – bardzo prosta i intuicyjna apka. Wybieramy miejscowość w której przebywamy i za pomocą grafik możemy zobaczyć aktualne zachmurzenie i prawdopodobieństwo zobaczenia zorzy. Dużo ułatwiają też godziny, lecz musimy pamiętać, że sytuacja może się nagle zmienić. Trzeba trzymać rękę na pulsie.
Blue Marble – dzięki tej stronie zobaczycie stan „zanieczyszczenia światłem” całego Świata. Mapa pokazuje ilość światła wytwarzanego przez człowieka w danym miejscu na Ziemi. Na co tu zwrócić uwagę? Wybierzcie obszar wokół swojej lokalizacji, tak by był jak najmniej oświetlony. To pozwoli uzyskać najczystszy widnokrąg i w efekcie wykonać najlepsze zdjęcie.
Żadna aplikacja nie daje 100% gwarancji, ale pomoże zawęzić obszar poszukiwań i na pewno ułatwi „polowanie” na ten cudowny spektakl. Musicie być świadomi, że może Wam to zająć pół godziny albo nawet kilka dni i kolka podejść. Ja na przykład byłam już wcześniej w Norwegii i na Islandii, a dopiero teraz – za trzecim razem miałam okazję zobaczyć ją na własne oczy.
Miejsce i czas
Niewątpliwie Północna Norwegia jest najlepszym miejscem do obserwacji zorzy. Odpowiedni czas to okres od późnej jesieni do wczesnej wiosny. Musicie wybrać miejsce oddalone od świateł miast i wtedy najlepiej wspomoże Was jedna z aplikacji służących obserwacji zjawiska zanieczyszczenia światłem. Unikajcie również pełni księżyca i koniecznie wypatrujcie gwiazd oraz bezchmurnego nieba. By zobaczyć piękne Światła Północy na niebie trzeba oddalić się od terenów zabudowanych i ich oświetlenia.
„Lady Green”
Zgodnie z tym, co usłyszeliśmy od rodowitej Norweżki z Harstad, zjawisko świetlne – Zorza Polarna jest jak „tricky woman” czyli podstępna kobieta. 😉 Nawet przy najlepszym przygotowaniu do wyprawy może mieć małe szanse, by ją zobaczyć,. Najważniejsze jest to, by się nie poddawać i przede wszystkim być cierpliwym. Na poszukiwania radzę Wam zabrać termos z ulubioną herbatą i optymistyczne nastawienie. Dzięki wyżej wymienionym sposobom zwiększycie swoje szanse na spotkanie z zorzą. Gwarantuję Wam, że nawet zmarznięci będziecie z niedowierzaniem gapić się w niebiesko-zielony horyzont i z dziecięcą radością, szeroko otwartymi oczami wpatrywać się w niebo.